Iwonka: “Jesteśmy otwarci na nowe doświadczenia. Chcieliśmy aby nasz taniec był szybki i dynamiczny. Połączyliśmy walca wiedeńskiego z inymi technikami, co pozwoliło zaskoczyć naszych gości trzy i pół minutowym pokazem.”
Jarek: “Taniec rozpoczęliśmy od klasycznej muzyki do walca wiedeńskiego, ale bardzo chcieliśmy zatańczyć też do disco polo. Nasz instruktor zmiksował dwa utwory. W pewnym momencie muzyka do walca przeszła w disco polo i mogliśmy pozwolić sobie na prawdziwe szaleństwo na parkiecie, gdzie wykorzystaliśmy rock’n’rolla i hip-hop. Na zakończenie “grzecznie” wróciliśmy do walca.”
15 maja 2010 r.
|